Forum My lwy Strona Główna My lwy
Forum istaniało do roku 2008. Zostało zniszczone przez spamerów i próbowało powstać,lecz nie udało sie.Dziekuje wszystkim, ktorzy tu pisali...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kró lew 4 na nowo !!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My lwy Strona Główna -> Nasze wersje Króla lwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maroko
Lew
Lew



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: lol

PostWysłany: Sob 17:22, 27 Sty 2007    Temat postu:

Rysownik napisał:
Jest super! Robi się coraz ciekawsze! Nie mogę się doczekać następnej części!
P.S. Fabułę wymyślasz na bieżąco, czy masz już opracowaną?

Na bierząco , ale już wymyśliłam kilka zdarzeń :d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maroko
Lew
Lew



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: lol

PostWysłany: Sob 17:58, 27 Sty 2007    Temat postu:

Rozdział trzeci – opowieść Vitani

Zira znowu odwiedziła Lwią Skałę. Oczywiście było to znowu we śnie jej przybranego syna. Kovu nie mógł zrozumieć , dlaczego widzi „swoją” matkę we śnie i od jakiegoś czasu w coraz gorszym świetle.
„Ona nie żyje…”- pewnej nocy pomyślał Kovu. Nie zamierzał kłaść się spać. Obserwował swoje królestwo z góry i rozmyślał. Myślał o rodzinie. I nagle przypomniał słowa swojej siostry. To było wtedy w jaskini.
„ona wróciła”- powiedziała wtedy.
Kovu nie przywiązywał do tego większej wagi i do tej pory nie zwracał na to uwagi. Czyżby chodziło jej o Zirę? Nagle Kovu poczuł wielki niepokój , który nie pozwalał mu już spać.

Słońce wzeszło. Lwia skała zaczęła już budzić się do życia. Kovu obudził się na zewnątrz jaskini. Przez chwilę nie mógł przypomnieć sobie czemu to jest , ale w końcu zrozumiał , że w nocy rozmyślał i musiał zasnąć niechcąco.
Kiara też się obudziła. Machinalnie spojrzała w lewo , gdzie zwykle spał Kovu. Ale nie było go tam , bo właśnie zmierzał do jaskini lwic. Przywołał Vitani .
-Czy mógłbym porozmawiać z tobą na osobności? – Zapytał cicho.
-Oczywiście !
Poszli pod niewielkie drzewo , które stało blisko Lwiej Skały. Kovu podzielił się z nią swoimi obawami.
-I miałaś wtedy na myśli Zirę? –zapytał .
-Nie. Jej przyjaciółka dowiedziała się o śmierci i naszej niby „zdradzie”. Nie jest zadowolona.

Kovu słysząc te słowa poczuł jak ogarnia go ulga , bo nie miał ochoty na spotkania z własną matką i niepokój na wieść o niezadowolonej lwicy. Ale wkrótce pomyślał , że jedna lwica nie może mu nic zrobić , zwłaszcza , gdy pomyślał o swojej „armii” lwic i niepokój trochę zelżał.
Ale siostra jakby czytała w jego myślach , bo po chwili powiedziała słowa, które na nowo zmieniły ulgę w niepokój
-ona ma dość liczne stado. I nie wiem , ale ona chyba tu była. Na prezentacji.
-to ta , która szła z maleńkim lwiątkiem?
-chyba.
Kovu postanowił uwazać.

Rozdział czwarty- przyjaciele
Małe lwiątka – syn i córka Kiary i Kovu rosły jak na drożdżach. Małe , sympatyczne lewki szybko znalazły sobie przyjaciół.
Sheba, Tonos , Tara , Hera i Anara.
To była piątka najlepszych przyjaciół Sabiego i Elzy. Uwielbiali się ze sobą bawić. Sheba, który zawsze miał jakieś pomysły na wspaniałą zabawę zapewniał im wiele rozrywki. Miał rudo- złotą sierść i małą, szarawą grzywkę .
Tonos był za to ponurakiem. Hera mówiła , że kiedyś umarła jego matka i to została zabita z rąk ojca. Dlatego wychowuje go ciocia.
Tara była jego siostrą. Podobnie jak jej brat , też była „ponurakiem” , ale kiedy opowiedziała jakiś dowcip , nie było nie śmiejącej się osoby. Anara była dobrą przyjaciółką .Jej Sabi mógł powiedzieć wszystko , ale Elza nie darzyła jej taką sympatią. Lubiła ją ,ale nie tak bardzo.
Sabi za to nie lubił Sheby . Elza była jego największa przyjaciółką , rozumieli się bez słów. Sabi czuł ukłucie zazdrości, bo on i Elza zwykle się kłócili.
Pewnego słonecznego dnia , wczesnym rankiem lwiątka znowu się spotkały , i ku zdziwieniu wszystkich , Tonos tym razem wymyślił zajęcie.
-Chodźmy za granicę , na Złą Ziemię!- oznajmił z uśmiechem.
Jednak nie wszyscy pochwalili ten pomysł
-Zwariowałeś? –Zawołały jednocześnie Hera , Tara i Anara.
-Nie.-odpowiedział drwiąco Tonos i wszedł na małe drzewko.- Słuchacie się mamusi na każdym kroku!
-Tam może się stać wszystko!
Elza też włączyła się do rozmowy
-Mama opowiadała mi kiedyś , jak wybrała się tam z tatą i spotkała stado krokodyli!
Po skończeniu opowieści Elza westchnęła i zarządziła , że nikt ma tam nie chodzić.
Tonos zaśmiał się i powiedział
-Pójdę tam i zobaczycie , że wrócę cały i zdrowy! Założymy się!?
-Założymy! Sabi podał mu łapę zanim Elza zdążyła zaprotestować . A zanim zdążyła odciągnąć brata, warunki już zostały ustalone.
-Wróć bez żadnego draśnięcia , a pocałuję Anarę – a ostatnie dwa słowa wypowiedział ta cicho , że tylko Tonos i Elza go usłyszeli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rysownik
Fan króla lwa
Fan króla lwa



Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z 6 metrów po ziemią

PostWysłany: Sob 19:05, 27 Sty 2007    Temat postu:

No, no akcja się zagęszcza ( jak owsianka!) Smile , nie mogę się doczekać następnej części. Poddałaś mi fajny pomysł, dzięki. Ja mam teraz ferie (woj. mazowieckie)
i pewnie będę mieć dużo czasu na pisanie. Very Happy Na razie oglądam różne fanfiki i szukam inspiracji. Pisz dalej, świetnie Ci wychodzi to opowiadanko!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dena
Lew
Lew



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ze Złej Ziemi

PostWysłany: Pon 20:01, 05 Lut 2007    Temat postu:

Dalej,wiecej WIĘCEJ!!!!!*___*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ktoś
Gość






PostWysłany: Nie 20:21, 18 Lut 2007    Temat postu:

kuźwa, kiedy kolejna część? niecierpliwie się!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dena
Lew
Lew



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ze Złej Ziemi

PostWysłany: Nie 20:24, 18 Lut 2007    Temat postu:

Będzie,kiedy Maroko ją napisze i kiedy będzie gościu :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maroko
Lew
Lew



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: lol

PostWysłany: Pon 19:22, 05 Mar 2007    Temat postu:

straciłam pomysł i wenę twórczą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My lwy Strona Główna -> Nasze wersje Króla lwa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin